.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

poniedziałek, 28 lutego 2011

Zmiany...

Witam Was bardzo gorąco :)
Dość dawno się nie udzielałam ale dziś znalazłam chwilkę czasu aby podzielić się z Wami moją ostatnią pracą. Był to bukiet z cukierków na ślub (jak mi wiadomo miał być wręczony Pani Młodej od Jej Mamy ) . Tym razem zrobiłam go w troszkę inny sposób niż zawsze i wyszedł o wiele delikatniejszy, ale coś kosztem czegoś - mimo iż bardziej mi się podoba od wcześniejszych to bawiłam się z nim ponad 3 godziny... Myślę że warto było ;)


































P.S. Na blogu troszkę się pozmieniało - nie da się ukryć ;) ale mam nadzieję że się Wam podoba :)

poniedziałek, 14 lutego 2011

Walentynki...

Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest, Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje (...) Tak więc trwają wiara, nadzieja i miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość."

-1 list do Koryntian - Biblia



Życzę Wam abyście zawsze kochali i byli kochani ... :)

piątek, 4 lutego 2011

Kilka staroci....

Witam Was :)
Ostatnio przegrzebywałam laptopa w poszukiwaniu materiałów na uczelnie ponieważ jak wiadomo studenci mają sesję i znalazłam kilka zdjęć , prace co prawda z zeszłego roku ale może coś wpadnie Wam w oko ;)
Pierwsze dwa to dekoracja samochodu :) robiłam takie kopeczki i szczerzę mówię że super to wyglądało. Kopki miały być połączone ratanem w dość dużej ilości ale ponieważ Pan Młody daleko miał do domu Młodej to nie chciał jechać z przybraniem taki kawał drogi. Tak więc była to krótka sesja zdjęciowa po której kopki schował do bagażnika i pojechał ...


































Kolejne zdjęcie to stroik do włosów jaki robiłam mojej znajomej gdy szła na wesele. Oczywiście róża jest żywa. Z tego co mi wiadomo stroik wytrzymał całą noc. a nawet następny dzień. Naprawdę bardzo ładnie wyglądał stroik wpięty we włoski.




















No i teraz ostatnie dwa zdjęcia :) wiązanki , którą robiłam na Targi Ślubne w zeszłym roku. Wiązanka oprócz kwiatów eustomy posiadała masę perłową, która w świetle bardzo fajnie się mieniła. Dość oryginalna była :)




































To byłoby na tyle tych staroci :) jak kiedyś jeszcze coś znajdę to wrzucę ;)
Teraz zbieram się bo jadę do domu na weekend :)
Pozdrawiam Was gorąco :)